poniedziałek, 30 czerwca 2014

NARZUTA na łóżko mojej córci:)



Witam Was kochane:)


No więc NARESZCIE ukończyłam narzutę, którą już od marca męczyłam:)
Nie wiem ile dokładnie zużyłam włóczki,ale sporo tego wyszło i moje zapasy się zmniejszyły robiąc miejsce oczywiście nowym:D
Z efektu jestem zadowolona, ale najbardziej ucieszył mnie zadowolony uśmiech na twarzy mojej córeczki:) czasami trochę mi pomagała poplątać nitki itd...:)
Oto efekty:


Chwalę się Wam jeszcze moim nowym nabytkiem, który dostałam od mamy:)
Więc teraz szydełko na razie sobie odpocznie(ale nie na długo) bo chcę troszkę popróbować i uszyć córci lalkę, ściągnęłam już sobie nawet wykrój z internetu:) No nic zobaczymy co z tego wyniknie:D

Buziaki:)

poniedziałek, 16 czerwca 2014

Pudełko na szydełka:)



 Postanowiłam ozdobić sobie pudełeczko do którego powrzucałam wszystkie moje szydełka, które nie miały miejsca zawsze się gdzieś poniewierały, a teraz leżą sobie poukładane:) Mam nadzieję że nie będę już ich ciągle szukać:)
Do ozdobienia użyłam drewnianego guzika,którego nabyłam wygrywając candy na blogu http://happyalimak.blogspot.com/, trochę go ulepszyłam- pomalowałam na różowo i dodałam wstążeczki:)
Ale żeby nie było, że moja narzuta nie postępuje to pokazuje Wam efekty:)
Jeszcze tylko 80 kwadracików:D

sobota, 14 czerwca 2014

Chustecznik


ostatnio coraz częściej moje oko zaglądało na przedmioty ozdobione decoupage, no i postanowiłam spróbować moich sił w tej dziedzinie:)
Zamówiłam sobie mały zestawik dla początkujących no i tak oto powstał mój chustecznik.
Może nie jest w 100% profesjonalny, ale jak na pierwszy raz to mi sie podoba:)
Zainteresowała mnie ta metoda ozdabiania. na pewno powstanie jeszcze więcej takich rzeczy:)

niedziela, 1 czerwca 2014

CO TO BĘDZIE... CO TO BĘDZIE....???

 Ze względu na to, że mam pełne szuflady zalegającej włóczki w różnych kolorach postanowiłam zrobić córeczce wielokolorową narzutę na jej nowe łóżko:)
I tak od marca po trochu dorabiam kolejne krateczki... trochę opornie mi to idzie, ale to strasznie męcząca no i muszę przyznać nudna praca...
Z moich obliczeń wynika, że potrzebuje 200 takich kwadracików jak na razie mam około 80 szt, a więc jeszcze sporo pracy przede mną:)
Ale jak już dojdę do etapu wykańczania, czyli dorabiania frędzelków to będę szczęśliwa:)
Mam nadzieję, że niedługo pokażę Wam skończoną narzutę:)
a tymczasem kilka fotek:D

 Kwadraciki się produkują:) Wczoraj to nawet moja Emi próbowała mi pomagać swoim plastikowym szydełkiem:) kto wie może pójdzie w  ślady mamy:) Tylko nie zdążyłam jej fotki pstryknąć:)
A tutaj moje zapasy z których korzystam:)

WYGRAŁAM:)

Wygrałam

Wygrałam:)

Wygrałam:)

Wygrałam Nagrodę pocieszenia:)

WYGRAŁAM:)

WYGRAŁAM:)

WYGRAŁAM:)

WYGRAŁAM:)

WYGRAŁAM:)

Wymianki

MOJE MOTYLKOWE CANDY zakończone

sklep decoupage